Multimedalista z Lubartowa
- Szczegóły
- Kategoria: Wydarzenia - Lubartów
- Opublikowano: czwartek, 11 czerwiec 2015 11:01
- Koło SEiRP Lubartów
- Odsłony: 2025
W dniach 20-23 maja br. w Inowrocławiu i Kruszwicy odbyły się X Ogólnopolskie Igrzyska Osób po Transplantacji i Dializowanych.
Organizatorem tej sportowej imprezy dla elitarnej grupy parasportowców było Polskie Stowarzyszenie Sportu po Transplantacji, a patronat medialny zapewniły lokalne media:”Gazeta Pomorska” i TVP Bydgoszcz.
W jubileuszowych zawodach wzięło udział tym razem łącznie 57 osób, w tym 33- po przeszczepie nerki, 7- wątroby, 3- serca i dodatkowo 2 osoby dializowane.
Ponadto do sportowej rywalizacji stanęło także 13 osób towarzyszących- członków PSS po Transplantacji.
Zawodnicy startowali w kilku dyscyplinach, w tym lekka atletyka,pływanie oraz tenis stołowy i ziemny, natomiast osoby im towarzyszące – w konkurencjach lekkoatletycznych i tenisie stołowym. Główne konkurencje lekkoatletyczne i pływackie toczyły się w Inowrocławiu na stadionie im. Inowrocławskich Olimpijczyków i na pływalni „Delfin”, natomiast rozgrywki tenisowe przeprowadzono na terenie obiektów sportowych OS i R w Kruszwicy.
Z prawdziwą satysfakcją należy odnotować, iż w zawodach tych po raz kolejny wziął udział i znowu odniósł wspaniały sukces wiceprzewodniczący ZW SE i RP w Lublinie, Krzysztof Górski z Lubartowa,który startował jako superweteran w kilku dyscyplinach , zdobywając aż 3 złote medale/pchnięcie kulą, rzut oszczepem i rzut dyskiem/, srebrny medal w rzucie piłeczką palantową, a na pływalni – srebrny medal w pływaniu na 50 m stylem klasycznym i brązowy medal- na dystansie 50 m stylem grzbietowym/przy tej okazji pobił własny rekord życiowy/.
Lubartowski dominator należy do ścisłej kadry polskich parasportowców po transplantacji wątroby i od wielu już lat zdobywa dla nas medale na prestiżowych zawodach rangi europejskiej i krajowej, a nawet światowej( aktualny mistrz świata w rzucie piłeczką palantową).
Takiego utytułowanego sportowca, a zarazem działacza SE i RP inne koła mogą Lublinowi tylko pozazdrościć.
Waldemar Popławski